Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 308/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim z 2017-01-19

Sygn. akt I C 308/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 stycznia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Tomasz Krajewski

Protokolant: st. sekr. sąd. Tomasz Lewandowski

po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 2017 r. w Aleksandrowie Kujawskim

na rozprawie sprawy z powództwa Z. S.

przeciwko A. S.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej A. S. na rzecz powoda Z. S. kwotę 41.422,43 zł (czterdzieści jeden tysięcy czterysta dwadzieścia dwa złote czterdzieści trzy grosze) oraz ustawowe odsetki za opóźnienie naliczane od kwoty 39.911,39 zł od dnia 10 listopada 2015 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanej A. S. na rzecz powoda Z. S. kwotę 5.313,10 zł (pięć tysięcy trzysta trzynaście złotych dziesięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz powoda Z. S. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Aleksandrowie Kujawskim kwotę 379,47 zł (trzysta siedemdziesiąt dziewięć złotych czterdzieści siedem groszy) tytułem stosunkowej części nie uiszczonej opłaty od rozszerzonego powództwa;

5.  nakazuje pobrać od pozwanej A. S. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Aleksandrowie Kujawskim kwotę 75,53 zł (siedemdziesiąt pięć złotych pięćdziesiąt trzy grosze) tytułem stosunkowej części nie uiszczonej opłaty od rozszerzonego powództwa.

UZASADNIENIE

Powód Z. S. domagał się zasądzenia od A. S. kwoty 39.961,30 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23 października 2015 oraz kosztów procesu.

W uzasadnieniu podał, że od 15 października 1994 pozostawał z pozwaną w związku małżeńskim. Strony nie zawierały umów małżeńskich majątkowych. W dniu 5 lipca 1996 strony nabyły za środki pochodzące z kredytu nieruchomość w R. 19a. Wyrokiem z 12 października 2007 Sąd Okręgowy we Włocławku rozwiązał małżeństwo stron przez rozwód. Po rozwodzie strony postanowiły sprzedać nieruchomość i podzielić się uzyskaną ze sprzedaży kwotą po połowie. Sprzedaż nastąpiła 9 stycznia 2008. Cena sprzedaży wyniosła 340.000 zł. Zadłużenie stron z tytułu kredytu hipotecznego wynosiło 185.452,28 zł – ta kwota została przelana przez kupującą na rzecz banku. Na konto osobiste pozwanej kupująca przelała najpierw 9547,72 zł a następnie 135.000 zł. Kwoty te miały być po połowie podzielone pomiędzy małżonkami, ale pozwana nie dotrzymała tych ustaleń i w dniu 16 marca 2008 na konto powoda przelała tylko 35.000 zł – zamiast 72.273,86 zł. Doszło zatem do bezpodstawnego wzbogacenia pozwanej kosztem powoda. Ponadto powód spłacił ze swego majątku osobistego trzy kredyty, zaciągnięte 5 września 2005, 17 maja 2997 i 26 września 2006 w łącznej wysokości 5375,06 zł. Pozwana powinna zwrócić mu połowę tej kwoty. Na żądanie pozwu składa się 37.273,86 zł tytułem dopłaty do połowy udziałów powoda w majątku wspólnym oraz 2687,53 zł tytułem połowy wspólnych kredytów spłaconych przez powoda. Powód usiłował rozliczyć się z pozwaną polubownie, ale nie odniosło to skutku.

W dniu 1 marca 2016 Sąd wydał w sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Sprzeciw od tego nakazu w całości złożyła pozwana A. S., wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu podniosła, że w dniu 30.6.2007 strony zawarły pisemną umowę, w której zgodnie ustaliły podział majątku wspólnego między sobą. Zgodnie z tą umową dom jednorodzinny wraz z wyposażeniem oraz samochód osobowy H. przypadły na własność pozwanej. Dom został sprzedany. Pozwana zobowiązała się też do spłaty kredytu hipotecznego, który został zaciągnięty na rozbudowę domu a nie – jak twierdzi powód - na jego zakup, a także spłaty w 50 % dwóch kredytów zaciągniętych przez strony oraz przejęcia wszelkich zobowiązań z tytułu posiadanej karty kredytowej MultiBank. Na mocy umowy pozwana zobowiązał się też do zapłaty na rzecz powoda kwoty 20.000 zł tytułem spłaty wzajemnych rozliczeń majątkowych. Pozwana wywiązała się ze wszystkich zobowiązań na rzecz powoda. W dni 4.2.208 przelała na rzecz powoda 6000 zł tytułem spłaty kredytu a 13.3.2008 przelała mu 35.000 zł – czyli przekazała mu kwotę wyższą niż się umówiono; nastąpiło to na prośbę powoda. W dniu 10.7.2007 strony zawarły przed notariuszem umowę majątkową ustanawiającą rozdzielność majątkową. Ostatecznie pozwana z kwoty 340.000 zł ze sprzedaży domu na spłatę kredytu hipotecznego przeznaczyła 185.452,28 zł oraz 9100 zł tytułem różnicy kursu (kredyt był zaciągnięty w (...)) a powodowi przekazała łącznie 41.000 zł. Jej zdaniem małżonkowie umownie podzielili swój majątek i powód nie ma obecnie żadnych roszczeń.

W piśmie z 28 czerwca 2016 powód rozszerzył powództwo o kwotę 9084,54 zł tytułem roszczenia regresowego za spłacenie w większości przez powoda wspólnych zobowiązań stron.

W piśmie tym powód podniósł, że umowa z 30.6.2007 była nieważna, zawarto ją bowiem w czasie trwania wspólności majątkowej, ponadto zawarto ją w niewłaściwej formie – dla skutecznego przeniesienia własności nieruchomości konieczna jest bowiem forma aktu notarialnego. Wobec tego zastosowanie miał art. 50 1 kro, zgodnie z którym w razie ustania wspólności udziały małżonków są równe – co oznacza, że pozwana powinna zapłacić powodowi połowę otrzymanych środków. Powód podniósł też, że kwota 9100 zł nie została zapłacona na rzecz G. M. Banku ze środków pozwanej, lecz z ceny uzyskanej ze sprzedaży wspólnej nieruchomości. Kwota 6000 zł przekazana powodowi nie była wystarczająca do spłaty kredytów. Powód spłacił kredyty zaciągnięte podczas trwania wspólności w łącznej kwocie 37.543,97 zł; każda ze stron powinna w tym partycypować po połowie, tj. w zakresie kwoty 18.771,98 zł. Pozwana przekazała tylko 6000 zł na ten cel, wobec czego roszczenie regresowe powoda wynosi 11.771,98 zł – skutkiem tych wyliczeń było rozszerzenie powództwa.

W piśmie z 12 sierpnia 2016 pozwana podniosła, że nieruchomość została nabyta z jej majątku osobistego (darowizny od matki), powód miał tego świadomość, dlatego podpisał umowę z pozwaną. Z książeczki mieszkaniowej pozwanej pochodziło 1500 zł jako jej wkład własny.

Na rozprawie w dniu 19 września 2016 pozwana wniosła o to, by sprawę rozpoznać we właściwym trybie jako sprawę o podział majątku wspólnego. Sąd wniosek o zmianę trybu postępowania jednak oddalił.

Na zakończenie postępowania powód podtrzymał powództwo w całości.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa, a na wypadek jego uwzględnienia o rozłożenie zasądzonej kwoty na raty po 100 – 200 zł miesięcznie, gdyż jest nauczycielką gimnazjum, jedno z jej dzieci studiuje w W. a drugie kończy szkołę.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

A. S. i Z. S. pozostawali w związku małżeńskim od 15 października 1994. W trakcie małżeństwa w 1996 roku nabyli nieruchomość w R. 19a wraz z domem, który rozbudowali.

W dniu 30 czerwca 2007 A. S. i Z. S. zawarli umowę pisemną. W umowie tej wskazali, że w dniu 10 lipca 2007 zawrą notarialną umowę ustanawiającą rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków. Wskazali też, że w skład ich majątku wchodzi dom o wartości szacunkowej 200.000 zł, samochód osobowy F. (...) o wartości 7000 zł, samochód H. o wartości 2500 zł, meble o wartości 2500 zł, sprzęt RTV o wartości 500 zł i sprzęt AGD o wartości 500 zł. W umowie tej strony wskazały, że A. S. przypadają wszystkie przedmioty wymienione wcześniej oprócz F. (...), który przypada na rzecz Z. S.. A. S. zobowiązała się do pełnej spłaty zobowiązań względem (...) Banku SA z tytułu kredytu na budowę domu począwszy od 1.7.2007 oraz do zapłaty na rzecz Z. S. kwoty 20.000 zł tytułem spłaty wzajemnych rozliczeń majątkowych. Małżonkowie zobowiązali się też do tego, że spłacą po połowie kredyt w wysokości 7000 zł w Banku Spółdzielczym w B. na nr konta (...)- (...)-2000-4-1-63- (...) oraz kredyt w wysokości 6000 zł w tym samym banku na nr konta 23- (...)- (...)- (...)- (...); A. S. zobowiązała się przejąć wszystkie zobowiązania wynikające z karty kredytowej M. (...), zaś Z. S. zobowiązał się przejąć zobowiązania wynikające z karty kredytowej M. (...), karty kredytowej C. (M.) (...) oraz karty kredytowej Raiffeisen Banku.

W dniu 10 lipca 2007 strony zawarły umowę w formie aktu notarialnego, którą ustanowili rozdzielność majątkową.

Wyrokiem Sądu Okręgowego we Włocławku z dnia 12 października 2007 małżeństwo stron zostało rozwiązane przez rozwód. Wyrok uprawomocnił się 3 listopada 2007.

Dowód: zeznania stron na rozprawie 11.1.2017 Z. (...):03:19 – 00:33:28, 01:04: (...):13:42 i A. (...):33:28 – 01:04:55 (k. 114 – 115v.); zeznania świadków na rozprawie 19.9.2016 R. (...):35:15 – 00:44:42, M. K. 00:44:42 – 01:03:30, B. W. 01:04:30 – 01:16:54, M. J. 01:26:37 – 01:42:40 (k. 84 – 85); wyrok z 12.10.2007 k. 12; umowa z 30.6.2007 k. 29 – 30; umowa z 10.7.2007 k. 32 – 33; projekt umowy k. 81 - 82

W dniu 23 lipca 2007 A. S. przelała na rzecz (...) Banku SA 1000 zł tytułem spłaty kredytu. W dniu 24 października 2007 przelała kwotę 1050 zł z tego samego tytułu.

W dniu 9 stycznia 2008 A. S. i Z. S. sprzedali B. M. nieruchomość położoną w R. 19a za 340.000 zł. Przed zawarciem umowy kupująca przekazała zadatek 10.000 zł. Zgodnie z umową zapłata reszty ceny miała nastąpić: - kwota 195.000 zł w terminie do 31 stycznia 2008 – w tym kwota 185.442,28 zł na rzecz (...) Banku SA w G. tytułem spłaty ciążącego na sprzedających kredytu hipotecznego z dnia 13 kwietnia 2006, a reszta (tj. 9547,72 zł) na rachunek bankowy A. S.;

- kwota 135.000 zł w terminie do 31 marca 2008 płatna na rachunek osobisty A. S..

Kupująca wywiązała się z tej umowy.

W dniu 31 stycznia 2008 A. S. przelała na rzecz (...) Banku SA kwotę 9100 zł tytułem całkowitej spłaty kredytu hipotecznego.

W dniu 16 marca 2008 A. S. przelała Z. S. kwotę 35.000 zł.

Dowód: zeznania stron na rozprawie 11.1.2017 Z. (...):03:19 – 00:33:28, 01:04: (...):13:42 i A. (...):33:28 – 01:04:55 (k. 114 – 115v.);; umowa z 9 stycznia 2008 k. 6 – 8; historia rachunku k. 11; zaświadczenie k. 14; dowód przelewu k. 31; dowód przelewu k. 34; historia rachunku k. 78 - 79.

W dniu 15 marca 2005 A. S. zaciągnęła pożyczkę w zakładzie pracy na remont w kwocie 9016 zł; miała być ona spłacona w 152 ratach miesięcznych po 48 zł każda rata. W okresie od 10 lipca 2007 do końca obowiązywania tej umowy A. S. zapłaciła z tytułu spłaty tej pożyczki 1152 zł (24 raty po 48 zł).

W dniu 24 lutego 2008 A. S. wpłaciła kwotę 6000 zł na konto (...) (będące kontem rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego Z. S.) tytułem całkowitej spłaty kredytu odnawialnego w Banku Spółdzielczym w B., funkcjonującego w tym koncie.

W dniu 24 lutego 2008 A. S. wpłaciła na rzecz M. kwotę 2800 zł tytułem spłaty karty.

W dniu 11 lutego 2008 Z. S. wpłacił na rzecz Banku Spółdzielczego w B. kwotę 5375,06 zł tytułem spłaty kredytu zaciągniętego w dniu 8.12.2006 na kwotę 8000 zł.

W dniach 5 i 18 marca 2008 Z. S. dokonał w (...) Banku SA spłaty zadłużenia karty kredytowej nr karty 5274 (...) w kwocie 3353,44 zł.

W dniu 16 marca 2008 Z. S. wpłacił na rzecz Raiffeisen Banku kwotę 2587,59 zł tytułem spłaty zadłużenia karty.

W dniu 18 marca 2008 Z. S. spłacił dwa kredyty gotówkowe w Banku Spółdzielczym w B.: kredyt zaciągnięty na podstawie umowy z 5.9.2005 (pierwotna kwota kredytu 12.000 zł) został spłacony kwotą 6306,32 zł, zaś kredyt zaciągnięty na podstawie umowy z 17.5.2007 (pierwotna kwota kredytu 1100 zł) został spłacony kwotą 300,27 zł.

W dniu 19 marca 2008 Z. S. dokonał spłaty karty kredytowej M. kwotą 2476,19 zł.

Dowód: zeznania stron na rozprawie 11.1.2017 Z. (...):03:19 – 00:33:28, 01:04: (...):13:42 i A. (...):33:28 – 01:04:55 (k. 114 – 115v.); zeznania świadków na rozprawie 19.9.2016 R. (...):35:15 – 00:44:42, M. K. 00:44:42 – 01:03:30, B. W. 01:04:30 – 01:16:54, M. J. 01:26:37 – 01:42:40 (k. 84 – 85); historia rachunku k. 11, 56 - 58; zaświadczenia BS w B. k.13, 15; dowód wpłaty k. 16; dowód wpłaty k. 31; zaświadczenie k. 53;pismo z 28.3.2008 k. 54; zestawienie operacji k. 55; pismo BS w B. z 26.7.2016 k. 69; zaświadczenie k. 70; umowa z 15.3.2005 k. 75; zaświadczenie k. 76; dowód przelewu k. 77; zaświadczenie k. 110.

W dniu 18 marca 2008 Z. S. wpłacił na rzecz G. M. Banku kwotę 4561,69 zł tytułem spłaty zadłużenia karty. Nie było to związane z zobowiązaniami wspólnymi małżonków. Zobowiązanie to wynikało z umowy zawartej 10 czerwca 2007, w ramach której została wydana powodowi karta kredytowa; saldo zadłużenia na dzień 9.7.2007 wynosiło 3880,26 zł.

Dowód: zeznania stron na rozprawie 11.1.2017 Z. (...):03:19 – 00:33:28, 01:04: (...):13:42 i A. (...):33:28 – 01:04:55 (k. 114 – 115v.); historia rachunku k. 58; zaświadczenie k. 68.

W dniu 16 października 2015 pełnomocnik Z. S. wezwał A. S. do zapłaty kwoty 39.961,30 zł tytułem rozliczenia wynikającego z podziału majątku stron w terminie 7 dni. Wezwanie to zostało doręczone w dniu 2 listopada 2015 – odebrał je konkubent A. S..

Dowód: wezwanie do zapłaty z 16.10.2015 k. 9; dowód doręczenia k. 10.

Majątek wspólny stron obecnie nie istnieje. Samochód F. (...) został sprzedany przez Z. S. a H. złomowany przez A. S.

Bezsporne: wyjaśnienia stron na rozprawie 19.9.2016 Z. (...):12:26 – 00:17:09 i A. (...):17:09 – 00:22:06 (k. 83v).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów złożonych w sprawie oraz zeznań stron i świadków. Treść i fakt sporządzenia dokumentów nie były przez strony kwestionowane – co najwyżej odmiennie oceniały one znaczenie poszczególnych dokumentów. Zeznania z kolei miały w ocenie Sądu w sprawie mniejsze znaczenie, aniżeli przypisywały tym zeznaniom znaczenie strony. Potwierdzały one treść dokumentów złożonych w sprawie. W istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy kwestiach zeznania te zostaną przywołane poniżej.

Powód w sprawie domagał się – mówiąc najogólniej – ostatecznego rozliczenia stron w związku z dokonanym podziałem majątku wspólnego. W związku z tym wyjaśnić należy na wstępie, że nie było uzasadnione zmienianie trybu postępowania i rozpoznanie sprawy jako sprawy o podział majątku wspólnego. Majątek wspólny obecnie nie istnieje. Wchodząca w skład spadku nieruchomość została zbyta przez strony po ustaniu wspólności majątkowej i po rozwodzie. Samochodami wchodzącymi w skład majątku strony podzieliły się i następnie rozporządziły nimi. Obecnie strony nie są już właścicielami ruchomości, które wchodziły w skład majątku wspólnego. W tej sytuacji – skoro nie ma już majątku dorobkowego, bo strony podzieliły się nim - rozpoznawanie sprawy jako podziału majątku wspólnego zakończyłoby się oddaleniem wniosku; sprawa o podział majątku wspólnego prowadzona w oparciu o art. 567 kpc może dotyczyć bowiem tylko majątku istniejącego w dacie orzekania (p. tu postanowienie Sądu Najwyższego z 15.10.2014, V CZ 67/14, LEX nr 1598717, postanowienie Sądu Najwyższego z 16.6.2013, II CSK 583/12, LEX nr 1375148). Celem powoda było ustalenie, czy podział majątku nie odbył się z jego pokrzywdzeniem – czyli czy pozwana nie wzbogaciła się bezpodstawnie jego kosztem – a także rozliczenie wspólnych długów spłaconych po ustaniu wspólności majątkowej przez powoda. Podstawą prawną żądania powoda był zatem art. 405 kc, zgodnie z którym ten, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości, a także art. 45 ust. 1 zdanie 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (krio), zgodnie z którym każdy z małżonków może żądać zwrotu nakładów i wydatków, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny; przepis ten jest także podstawą rozliczenia spłaty z majątku jednego z małżonków po ustaniu wspólności majątkowej długów zaciągniętych przez małżonków w czasie istnienia wspólności majątkowej. Właściwa dla tego rodzaju roszczeń jest droga procesu (v. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 18.1.2013, VI ACa 1129/12, LEX nr 1293805 czy wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 8.1.2014, V ACa 592/13, LEX nr 1437982).

Powód domagał się rozliczenia z tytułu sprzedaży wspólnej nieruchomości. Po pierwsze zwrócić trzeba uwagę na to, że zasadą jest posiadanie przez małżonków równych udziałów w majątku wspólnym, co wynika z art. 43 § 1 krio. Pozwana powołała się w odpowiedzi na treść umowy z 30 czerwca 2007, która regulowała jej zdaniem sposób podziału majątku. Tego argumentu nie można było jednak w pełni podzielić. Zgodnie z art. 47 § 1 krio dla ważności umowy wyłączającej wspólność majątkową konieczna jest forma aktu notarialnego; podział majątku wspólnego w czasie istnienia wspólności majątkowej nie jest możliwy, co wynika z art. 35 krio. Oznacza to, że umowa pisemna zawarta przez strony w dniu 30 czerwca 2007 była nieważna i nie wywołała skutków prawnych. Zwrócić należy jednak uwagę też na to, że po ustaniu wspólności majątkowej strony umowę pisemną z 30 czerwca 2007 realizowały – dokonały podziału samochodów i ruchomości zgodnie z tą umową, jak też stosownie do tej umowy zajęły się spłatą wspólnych zobowiązań. Oznacza to w ocenie Sądu, że w sposób ważny poprzez czynności faktyczne strony dokonały już po ustaniu wspólności majątkowej tych czynności prawnych, które nie są obwarowane zastrzeżeniem formy pod rygorem nieważności – czyli wszystkich wskazanych w umowie z 30 czerwca 2007 poza rozporządzeniem nieruchomością. Odnośnie nieruchomości zwrócić należy uwagę na to, że zgodnie z umową z 30 czerwca 2007 intencją stron było przyznanie jej w całości na rzecz pozwanej, którą obciążyłaby spłata kredytu hipotecznego. W umowie tej strony określiły wartość tej nieruchomości na 200.000 zł. Dla ważnego zrealizowania tego zamiaru konieczne byłoby jednak zawarcie umowy w formie aktu notarialnego – do czego nie doszło. Ostatecznie po rozwodzie strony sprzedały nieruchomość za kwotę 340.000 zł – zatem znacznie wyższą aniżeli szacowały jej wartość w umowie z 30 czerwca 2007. Wartość nieruchomości przyjęta w tej umowie była podstawą ustalenia, że pozwana spłaci powoda kwotą 20.000 zł. Znacząco wyższa kwota uzyskana w wyniku sprzedaży oznacza, że strony zawierając w dniu 30 czerwca 2007 pisemną umowę pozostawały w błędzie co do rzeczywistej wartości nieruchomości – co miało wpływ na pozostałe ustalenia. Jak już była mowa wcześniej, umowa ta była co do zasady nieważna, dopiero w wyniku jej realizacji po ustaniu wspólności majątkowej niektóre jej postanowienia zostały zrealizowane. Przekazanie kwoty 35.000 zł po sprzedaży nieruchomości nie może być zatem uznane za realizację tej umowy – skoro strony zawierały ją przyjmując odmienne założenia od ostatecznie przyjętych.

Pozwana wskazywała, że nieruchomość została nabyta ze środków jej rodziny. Nie miało to jednak znaczenia w sprawie. Nieruchomość – co bezsporne – wchodziła bowiem do majątku wspólnego a jej stan z daty sprzedaży odbiegał znacząco od stanu z daty zakupu. Strony poczyniły bowiem znaczne nakłady, sfinansowane z majątku wspólnego i kredytu hipotecznego i to one wspólnie doprowadziły nieruchomość do stanu, który istniał w dacie sprzedaży i dzięki któremu nieruchomość uzyskała znaczną cenę.

Podział majątku wspólnego powinien prowadzić do tego, że w wyniku jego dokonania każda ze stron uzyska – czy to w rzeczach, czy to w pieniądzu – wartość odpowiadającą jej udziałowi w majątku. Powód powoływał się na to, że w wyniku dokonanego pomiędzy stronami podziału majątku pozwana wzbogaciła się bezpodstawnie względem niego. Aby to ustalić, należało zatem ustalić w pierwszej kolejności skład majątku i jego wartość. Z nieruchomości sprzedanej po rozwodzie strony uzyskały – po potrąceniu spłaconych na rzecz (...) Banku SA kwot 185.442,28 zł i 9100 zł – kwotę 145.447,72 zł. W skład majątku wchodziły ponadto samochód F. wartości 7000 zł, samochód H. wartości 2500 zł i ruchomości wartości 3500 zł (tak same strony oszacowały ruchomości w umowie z 30 czerwca 2007 i nie ma podstaw, by wartości te kwestionować). Łącznie zatem wartość ich majątku – bez uwzględnienia innych zadłużeń – wynosiła 158.447,72 zł. Każde z nich powinno było otrzymać połowę tej kwoty – czyli 79.223,86 zł. Z. S. otrzymał samochód wart 7000 zł oraz 35.000 zł przelane na jego rzecz przez pozwaną. Oznacza to, że pozwana przekazała na jego rzecz kwotę o 37.223,86 zł mniejszą od tej, która odpowiadała udziałowi powoda w majątku – tę kwotę należało zatem zasądzić od pozwanej na rzecz powoda.

Po ustaniu wspólności majątkowej strony spłaciły także wspólne zobowiązania. Zasadą jest, że powinny spłacić je po połowie – stosownie do swoich udziałów w majątku. Powód podnosił, że tak się nie stało – i po części miał rację. Ustalając stan faktyczny w tym zakresie Sąd przyjął wykazane przez strony, rzeczywiście dokonane spłaty; w pozostałym zakresie nie wiadomo, w jaki sposób i przez kogo zobowiązania te zostały uregulowane. Nie były zatem istotne salda na datę ustania wspólności – istotne było to, jakie kwoty na poczet poszczególnych zadłużeń zapłaciła każda ze stron po tej dacie.

Sąd nie uwzględnił jako długów obojga małżonków zobowiązania z tytułu umowy zawartej przez powoda z (...) Bankiem SA w dniu 10 czerwca 2007, w ramach której została wydana powodowi karta kredytowa; saldo zadłużenia na dzień 9.7.2007 wynosiło 3880,26 zł; powód spłacił 18 marca 2008 na rzecz banku kwotę 4561,69 zł tytułem spłaty zadłużenia tej karty. Zadłużenie to nie zostało wymienione w umowie stron z 30 czerwca 2007, w której strony dokonały ustaleń co do sposobu rozliczenia majątku po ustaniu wspólności. Sąd dał wiarę pozwanej, że nie wiedziała ona o tym zadłużeniu; było to osobiste zobowiązanie powoda, powstałe bez zgody pozwanej i nie podlegało rozliczeniu.

Ostatecznie zatem Sąd przyjął, że każda ze stron dokonała spłaty zadłużeń w kwotach: 20.399,14 zł – powód i 12.002 zł – pozwana. Oznacza to, że powód na podstawie ar. 45 krio mógł się domagać skutecznie spłaty połowy kwoty 8397,14 zł – będącej różnicą pomiędzy spłatami dokonanymi przez każdą ze stron. Wobec tego Sąd zasądził od niego tę kwotę – tj. 4198,57 zł.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Wierzytelność z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia wynika ze zobowiązania bez określonego terminu płatności, którego obowiązek zapłaty aktualizuje się dopiero z chwilą zgłoszenia żądania. Powód wezwał pozwaną do zapłaty części kwoty, której ostatecznie dochodził w niniejszym postępowaniu, pismem doręczonym jej 2 listopada 2015, wyznaczając termin zapłaty 7 dni. Oznacza to, ze pozwana popadła w opóźnienie w tym zakresie w dniu 10 listopada 2015 i od tej daty można było zasądzić odsetki.

W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone jako nieuzasadnione.

Było podstaw do rozłożenia zasądzonego roszczenia na raty. Podstawą do rozłożenia na raty jest art. 320 kpc – Sąd może rozłożyć zasądzone świadczenie na raty w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Pozwana nie wykazała, by zachodziły przesłanki do zastosowania tego przepisu. Wniosek o rozłożenie na raty zgłosiła dopiero w głosach końcowych i żadnego postępowania dowodowego w tym kierunku nie prowadziła. Dokonanie bardziej szczegółowej oceny, na ile wniosek ten był zasadny, nie było w tej sytuacji możliwe. Samo to, że pozwana pracuje i posiada uczące się dzieci, nie jest szczególnie uzasadnionym przypadkiem – większość osób w jej wieku jest w podobnej sytuacji. Ponadto rozłożenie zasądzonej kwoty na raty po 200 zł – jak zaproponowała pozwana – oznaczałoby 207 rat – czyli rozłożenie kwoty na bardzo długi okres – ponad 17 lat. Byłoby to wbrew interesowi powoda, który nie jest instytucją kredytową i z rozłożenia na raty nie uzyskałby żadnej korzyści.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 kpc, zgodnie z zasadą stosunkowego rozdziału kosztów. Na koszty postępowania składały się opłaty sądowe i koszty zastępstwa procesowego. Stosując zasadę stosunkowego rozdziału kosztów, Sąd miał na uwadze po pierwsze to, że roszczenie powoda zgłoszone pierwotnie zostało niemalże w całości uwzględnione. Powód uiścił opłatę od pozwu 1999 zł i całą tą opłatę należało w związku z tym na jego rzecz zasądzić. W toku procesu doszło jednak do rozszerzenia powództwa i w tym zakresie powód sprawę w większości – w 85,4 % - przegrał. Miało to wpływ na rozliczenie opłaty od rozszerzonego powództwa, której powód nie uiścił i podstawą jej rozliczenia był art. 130 3 § 2 in fine kpc. Opłatą tą – która wynosiła łącznie 455 zł – Sąd obciążył strony odpowiednio do stopnia wygrania tej części procesu – tj. 16,6 % opłaty nakazał pobrać od pozwanej a 85,4 % ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz powoda.

Odnośnie kosztów zastępstwa procesowego, należało mieć na uwadze wynik procesu jako całości. Każda ze stron posiadała pełnomocnika i w tym zakresie koszty każdej ze stron wynosiły 4817 zł wg stawek minimalnych. Powód – jeśli traktować proces jako całość – wygrał go w 84,4 %, co oznacza, że na jego rzecz należałoby zasądzić kwotę 4065,55 zł; pozwana wygrała proces w 15,6 % - czyli na jej rzecz należałoby zasądzić odpowiednio 751,45 zł. Po kompensacie tych kwot na rzecz powoda należało zasądzić 3314,10 zł – i tak też Sąd uczynił; zasądzone koszty w punkcie 3 wyroku są sumą kwoty 3314,10 zł i kwoty 1999 zł, o której była mowa wyżej.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rita Prusaczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Krajewski
Data wytworzenia informacji: