Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 739/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim z 2018-12-06

Sygn. akt I C 739/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2018 r.

Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Tomasz Krajewski

Protokolant: st. sekr. sąd. Tomasz Lewandowski

po rozpoznaniu w dniu 26 listopada 2018 r. w Aleksandrowie Kujawskim

na rozprawie sprawy z powództwa M. S.

przeciwko Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez Prezesa Sądu Rejonowego we Włocławku

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  nie obciąża powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Powódka M. S. wniosła pozew przeciwko Skarbowi Państwa – Sądowi Rejonowemu we Włocławku o zapłatę kwoty 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu tytułem zadośćuczynienia (tak sprecyzowała w piśmie z 28.8.2018 – k. 95).

W uzasadnieniu pozwu wskazała, iż w listopadzie 2010 r. jej mąż złożył do Prokuratury Rejonowej we Włocławku zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w postaci sfałszowania umowy kredytowej o numerze (...) w dniu 13 marca 2010 r., na niekorzyść ojca powódki. Sprawę pod sygnaturą 5Ds/1056/10 prowadził śledczy policjant, pod nadzorem prokuratora. W ocenie powódki postępowanie to było źle prowadzone. Następnie akt oskarżenia przeciwko powódce trafił do Sądu Rejonowego we Włocławku, gdzie sprawa była prowadzona pod sygnaturą II K 576/11 i prowadził ją Sędzia M.. Sprawa rozpoczęła się w kwietniu 2011 r. i trwała do października 2015 r., gdy M. S. została uniewinniona prawomocnym wyrokiem. W ocenie powódki sprawa była przewlekła, długotrwała i rozwlekła. Sędzia przez rok badał podpis nie rozpoznając istoty sprawy, a mianowicie sfałszowania sprawy przez J. M.. Z kolei wnioski dowodowe istotne dla rozstrzygnięcia sprawy nie były rozpatrywane i brane pod uwagę. Powódka wskazała szereg zarzutów odnoszących się do przeprowadzonego postępowania dowodowego. Wskazała, iż długotrwałe prowadzenie postępowania wywołało szkodę majątkową . Musiała zwalniać się z pracy, wynająć adwokata na 4,5 roku, biegłych sądowych i księgowych i dojeżdżać do Sądu, co wygenerowało duże koszty. Przewlekłość postępowania doprowadziła do konieczności leczenia się przez powódkę w lekarza psychiatry, a na rozprawie była tak źle traktowana przez Sędziego, że aż źle się czuła. Powódka wskazała, iż przewlekłe prowadzenie sprawy sprawiło, że jej życie osobiste i zawodowe stało się koszmarem. Analizowano jej całe życie finansowe, zamiast zajmować się istotą sprawy, a wydanie wyroku było wielokrotnie odraczane. Podniosła, iż każdy ma prawo do szybkiego wyroku, a jej sprawa trwała pięć lat. Ponadto do tej pory J. M., który w ocenie powódki był najbardziej winny całej sprawie, nie poniósł żadnych konsekwencji.

Pozwany Skarb Państwa – Sąd Rejonowy we Włocławku w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz wniósł o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany wskazał, iż celem skargi opartej na art. 16 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, jest przeciwdziałanie trwającej przewlekłości postępowania, a jej funkcją wymuszenie nadania sprawie prawidłowego biegu. Wskazał, że postępowanie ze skargi na przewlekłość nie jest samodzielnym postępowaniem zmierzającym do stwierdzenia przewlekłości i ewentualnie zasądzenia z tego tytułu odpowiedniego odszkodowania (zadośćuczynienia). Strona pozwana wskazała, iż zgodnie z art. 2 ustawy przewlekłość zachodzi wówczas, gdy postępowanie zmierzające do wydania rozstrzygnięcia kończącego postępowanie w sprawie trwa dłużej niż to konieczne dla wyjaśnienia istotnych okoliczności faktycznych i prawnych albo dłużej niż to konieczne do załatwienia sprawy egzekucyjnej lub innej dotyczącej wykonania orzeczenia sądowego. Dla stwierdzenia czy doszło do przewlekłości należy ocenić terminowość i prawidłowość czynności podjętych przez sąd w celu wydania rozstrzygnięcia kończącego postępowanie, uwzględnić łączny czas prowadzenia postępowania, a także charakter sprawy, stopień faktycznej i prawnej jej zawiłości, znaczenie dla strony rozstrzygniętych w niej zagadnień oraz zachowanie się stron. W uzasadnieniu pisma pozwany szeroko opisał rozumienie przewlekłości postepowania w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Następnie odnosząc swoje rozważania do sytuacji zaistniałej w niniejszej sprawie wskazał, iż powódka reprezentowana była przez fachowego pełnomocnika w osobie adwokata, który zgłaszał liczne wniosku dowodowe podlegające ocenie i przeprowadzeniu w toku rozprawy. Zauważył również, że powódka trzykrotnie składała wniosek o wyłączenie Sędziego W. M. (1) od rozpoznania sprawy. Na rozprawach słuchani byli liczni świadkowie, wymagana była opinia biegłego sądowego w zakresie pisma ręcznego, przeprowadzano dowód z dokumentów (w tym dokumentów bankowych). Wskazał, iż nie można zarzucić przewlekłości postępowania, albowiem rozprawy wyznaczane były szybko, przy uwzględnieniu szczególnie terminu na doręczenie wezwań świadkom na termin rozprawy i nie było takiej sytuacji, że przez 12 miesięcy nie doszło do wyznaczenia terminu rozprawy. Zauważył ponadto, że powódka nie wykazała żadnymi dowodami, by Sędzia prowadzący sprawę kiedykolwiek krzyczał na nią. Zauważył również, że zarzuty powódki dotyczące postępowania dowodowego odnoszą się w zasadzie do oceny merytorycznej, a nie ewentualnej przewlekłości postępowania. Ponadto art. 16 wskazanej ustawy odsyła w zakresie dochodzenia naprawienia szkody do art. 417 k.c., a powódka nie wykazała żadnej z trzech przesłanek koniecznych dla zaistnienia odpowiedzialności Skarbu Państwa. Wskazała jedynie, że sprawa miała negatywny wpływ na jej życie osobiste i zawodowe, a nawet leczyła się psychiatrycznie. Wskazywała na konieczność poniesienia kosztów adwokata, jednak w aktach sprawy jest zażalenie na wydatki adwokata ustanowionego w sprawie. Żadne dowody nie potwierdzają jednak negatywnych faktów wskazywanych przez powódkę. Nie wykazała, że postępowanie trwało dłużej niż jest to konieczne dla wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Na zakończenie postępowania powódka podtrzymała swoje powództwo. Wskazała, iż sprawa trwała 4,5 roku i prześledzono całej jej życie. Prowadzona była w złym kierunku i dopiero trzecia Sędzia rozpoznała sprawę sprawnie. Niektóre jej wnioski dowodowe nie były uwzględniane. Wskazała, iż w jej ocenie to pan M. powinien w tej sprawie ponieść odpowiedzialność, a żadnej nie poniósł.

Pozwany na zakończenie postępowania podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko wnosząc o oddalenie powództwa. Wskazał, iż w sprawie odbyło się 30 rozpraw, trzykrotnie składane były wnioski o wyłączenie Sędziego, powódka była reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, a postępowanie było długotrwałe z tej przyczyny, że sprawa była skomplikowana pod względem dowodowym.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 16 listopada 2010 r. P. S. złożył w Prokuraturze Rejonowej we Włocławku zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez sklep (...). W wyniku toczącego się postępowania przygotowawczego w dniu 2 lutego 2011 r. przedstawiono zarzuty M. S. i D. S. dotyczące popełnienia czynu z art. 286 §1 k.k. i art. 270 §1 k.k. w zw. z art. 11 §2 k.k. Akt oskarżenia wniesiono w dniu 12 lutego 2011 r. do Sądu Rejonowego we Włocławku, a sprawa prowadzona była pod sygnaturą II K 175/11. Sędzią sprawozdawcą była Sędzia E. F. (1). Na pierwszym terminie rozprawy w dniu 12 kwietnia 2011 r. D. S. dobrowolnie poddała się karze, a sprawę przeciwko M. S. wyłączono do odrębnego rozpoznania.

Sprawę przeciwko M. S. zarejestrowano pod sygnaturą II K 576/11. W dniu 28 kwietnia 2011 r. wyłączono S. E. F. od rozpoznania sprawy, a sędzią referentem został Sędzia W. M. (2). W sprawie odbyło się 35 terminów rozpraw w dniach: 19 maja 2011 r., 1 czerwca 2011 r., 14 czerwca 2011 r., 23 sierpnia 2011 r., 14 września 2011 r., 5 października 2011 r., 24 października 2011 r., 17 listopada 2011 r., 5 grudnia 2011 r., 21 grudnia 2011 r., 19 stycznia 2012 r., 6 lutego 2012 r., 12 marca 2012 r., 12 marca 2012 r., 9 maja 2012 r., 28 maja 2012 r., 5 czerwca 2012 r., 28 czerwca 2012 r., 18 lipca 2012 r., 13 września 2012 r., 10 października 2012 r., 17 października 2012 r., 12 grudnia 2012 r., 17 grudnia 2012 r., 8 stycznia 2013 r., 27 marca 2013 r., 22 kwietnia 2013 r., 16 maja 2013 r., 20 czerwca 2013 r., 22 sierpnia 2013 r., 26 września 2013 r., 16 października 2013 r., 15 stycznia 2014 r., 19 marca 2014 r., 27 marca 2014 r. Na powyższych terminach rozprawy Sąd wysłuchiwał wyjaśnień oskarżonej jak również przesłuchiwał świadków zawnioskowanych przez oskarżyciela, jak i obrońcę M. S., a także przeprowadzał inne dowody tj. dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu informatyki, opinii biegłego sądowego z zakresu grafometrii, dowody z przedłożonych dokumentów. Raz rozprawa została zniesiona z uwagi na chorobę sędziego referenta, a raz (12 grudnia 2012 r.) odroczona z powodu choroby M. S..

W toku przewodu sądowego M. S. kilkukrotnie składała wniosek o wyłączenie Sędziego W. M. (1). Wniosek z dnia 19 grudnia 2011 r. został oddalony w dniu 20 grudnia 2011 r., wniosek z dnia 24 marca 2014 r. został oddalony w dniu 26 marca 2014 r. W związku z oskarżeniami M. S., która zarzucała w piśmie, iż sędzia referent znęca się nad nią, Sędzia W. M. (1) złożył wniosek o wyłączenie, który został oddalony w dniu 1 kwietnia 2014 r. W dniu 17 kwietnia 2014 r. M. S. złożyła wniosek o ponowne rozpoznanie jej wniosku o wyłączenie sędziego - został on rozpoznany w dniu 22 kwietnia 2014 r. – pozostawiono go bez rozpoznania. W dniu 5 maja 2014 r. M. S. złożyła kolejny wniosek o wyłączenie sędziego od rozpoznania sprawy, wniosek o wyłączenie złożył również Sędzia Waldemar Majchrowicz. Wnioski te rozpoznano w dniu 16 maja 2014 r. - wyłączono Sędziego W. M. (1) od rozpoznania sprawy, albowiem oskarżona złożyła wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciw temu Sędziemu.

Sędzią referentem w sprawie została Sędzia M. R.. Na rozprawie w dniu 19 sierpnia 2014 r. Sąd na podstawie art. 404 §2 k.p.k. postanowił odroczoną rozprawę prowadzić na nowo, albowiem skład sądu uległ zmianie. Od tego czasu w sprawie miały miejsce trzy terminy rozprawy: 19 sierpnia 2014 r., 21 sierpnia 2014 r. i 11 września 2014 r., na których ponownie przesłuchano świadków. W dniu 30 września 2014 r. z uwagi na chorobę Sędzi M. R., sędzią referentem w sprawie została ustanowiona Sędzia J. K.

W dniu 22 października 2014 r. Sąd na podstawie art. 404 §2 k.p.k. postanowił odroczoną rozprawę prowadzić na nowo. W sprawie odbyły się 12 terminów rozprawy: 22 października 2014 r., 7 listopada 2014 r., 19 listopada 2014 r., 12 grudnia 2014 r., 8 lutego 2015 r., 29 stycznia 2015 r., 5 lutego 2015 r., 6 marca 2015 r., 27 marca 2015 r., 21 kwietnia 2015 r., 28 kwietnia 2015 r. oraz 22 maja 2015 r., natomiast w dniu 29 maja 2015 r. nastąpiła publikacja orzeczenia. W toku sprawy ponownie przesłuchano świadków. Dwukrotnie wznawiano przewód sądowy celem uzupełnienia materiału dowodowego poprzez przesłuchanie świadka oraz konfrontację świadków. Po ostatecznym zamknięciu przewodu sądowego Sąd Rejonowy we Włocławku wyrokiem z dnia 29 maja 2015 r. uniewinnił M. S. od stawianych jej zarzutów. Uzasadnienie wyroku sporządzono w dniu 21 września 2015 r., albowiem termin na jego sporządzenie przedłużono. Prokuratura Rejonowa we Włocławku nie wywiodła apelacji, a wyrok uprawomocnił się dnia 9 października 2015 r.

Dowód: wyrok z 29.05.2015 r. k. 7, akta sprawy II K 576/11.

M. S. źle znosiła fakt, że toczy się wobec niej postępowanie karne. W zajmowaniu się dziećmi pomagała jej teściowa. W czasie trwania postępowania zasięgała porad u lekarza psychiatry. M. S. w czasie trwającego postępowania pracowała i do chwili obecnej pracuje zawodowo. Była i i jest nauczycielką w szkole podstawowej w klasach I-III. Z uwagi na trwające postępowanie karne wielokrotnie zwalniała się z pracy.

Dowód: zeznania M. S. na płycie CD k. 129 czas: 00:19:29-00:33:55.

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów przedłożonych do akt niniejszej sprawy, a także przede wszystkim w oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach sprawy II K 576/11 – tj. protokoły rozpraw, zarządzenia, wnioski, postanowienia i inne dokumenty obrazujące tok sprawy, jej złożoność oraz podejmowane w sprawie czynności. Prawdziwość dokumentów nie była kwestionowana przez żadną ze stron, zatem Sąd dał im wiarę jako autentycznym i rzetelnym. Zauważyć należy, że w zasadzie stan faktyczny ustalony w niniejszej sprawie nie był sporny pomiędzy stronami, natomiast istotą sporu w niniejszej sprawie była ocena, czy postępowanie karne prowadzone pod sygnaturą II K 576/11 nosiło cechy przewlekłości i czy w zaistniałym stanie faktycznym powódce przysługuje zadośćuczynienie z powodu przewlekłości postępowania.

Zgodnie z art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, strona może wnieść skargę o stwierdzenie, że w postępowaniu, którego skarga dotyczy, nastąpiło naruszenie jej prawa do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, jeżeli postępowanie zmierzające do wydania rozstrzygnięcia kończącego postępowanie w sprawie trwa dłużej niż to konieczne dla wyjaśnienia istotnych okoliczności faktycznych i prawnych albo dłużej niż to konieczne do załatwienia sprawy egzekucyjnej lub innej dotyczącej wykonania orzeczenia sądowego (przewlekłość postępowania). Powódka w swoim pozwie powołała się na treść art. 16, zgodnie z którym strona, która nie wniosła skargi na przewlekłość postępowania zgodnie z art. 5 ust. 1 omawianej ustawy, może na podstawie art. 417 k.c. dochodzić naprawienia szkody wynikłej z przewlekłości po prawomocnym zakończeniu postępowania co do istoty sprawy. Przywołany art. 417 §1 k.c. stanowi, że za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.

Na wstępie wyjaśnić należy, iż w niniejszym postępowaniu dotyczącym zadośćuczynienia z tytułu przewlekłości postępowania sądowego Sąd zbadał, czy postępowanie w sprawie II K 576/11 było przewlekłe, czyli trwało dłużej niż to konieczne dla wyjaśnienia istotnych okoliczności faktycznych i prawnych. Sąd w niniejszej sprawie nie badał tego, czy powódka w postępowaniu karnym została słusznie oskarżona czy też nie – oskarżycielem była bowiem Prokuratura Rejonowa we Włocławku, a nie Sąd. Ponadto samego faktu postawienia w stan oskarżenia nie można weryfikować pod względem przewlekłości, a co najwyżej prawidłowości. Co więcej, Sąd nie bada prawidłowości przeprowadzonego postępowania przygotowawczego, albowiem za ten aspekt nie odpowiada Sąd prowadzący następnie postępowanie karne. Ustawa z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki wyraźnie rozróżnia wniesienie skargi na przewlekłość postępowania wywołanej na skutek działania lub bezczynności sądu od skargi na działania prokuratora prowadzącego lub nadzorującego postępowanie przygotowawcze. W niniejszej sprawie powódka w swoim pozwie wyraźnie zarzuca naruszenie jej prawa do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie przez Sąd Rejonowy we Włocławku w odniesieniu do postępowania karnego, a zatem ocena właśnie tego postępowania pod kątem przewlekłości postępowania była przedmiotem niniejszej sprawy. Wskazać również należy, iż kwestia poniesienia przez M. S. kosztów sądowych jak i kosztów obrońcy w osobie adwokata nie była przedmiotem niniejszego postępowania, albowiem koszty te stanowią koszty procesu, o których mowa w dziale XIV ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego. Przepisy tego działu wyraźnie regulują zasady ponoszenia tych kosztów i ich ewentualny zwrot. Zgodnie z art. 626 §1 i §2 k.p.k. Sąd winien orzec o kosztach procesu w postanowieniu kończącym, a jeżeli tego nie uczynił lub też gdy zachodzi konieczność dodatkowego ustalenia ich wysokości, orzeczenie w tym przedmiocie wydaje odpowiednio sąd pierwszej instancji, sąd odwoławczy, a w zakresie dodatkowego ustalenia wysokości kosztów także referendarz sądowy właściwego sądu. Z powyższego wynika, iż kwestia ewentualnego zwrotu kosztów procesu winna zostać rozstrzygnięta przez Sąd Rejonowy we Włocławku w ramach postępowania II K 576/11, nie zaś w postępowaniu dotyczącym zapłaty zadośćuczynienia za naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki.

Przechodząc do oceny powództwa w pierwszej kolejności wskazać należy, że powódka w swoim pozwie o zapłatę zadośćuczynienia powołała się na art. 16 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, zgodnie z którym strona, która nie wniosła skargi na przewlekłość postępowania zgodnie z art. 5 ust. 1, może dochodzić – na podstawie art. 417 k.c. – naprawienia szkody wynikłej z przewlekłości, po prawomocnym zakończeniu postępowania co do istoty sprawy. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2008 r., III CZP 25/08, OSNC 2009/9/127; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 2017 r., IV CSK 659/16, LEX nr 2361216; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2015 r., IV CNP 38/14, LEX nr 1712823) art. 16 omawianej ustawy nie stanowi źródła roszczeń o naprawienie szkody wynikłej z przewlekłości postępowania, albowiem nie kreują jakichkolwiek praw podmiotowych ani nie stanowią podstawy prawnej dochodzenia roszczeń cywilnoprawnych. Ich podstawą mogą być w szczególności art. 445 k.c. i 448 k.c. oraz przywołany w ustawie z 17 czerwca 2004 art. 417 k.c., stosowane z uwzględnieniem orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (dalej: (...)) dotyczącego art. 6 ust. 1 i art. 41 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz.U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284). Z powyższym koresponduje treść art. 1 ust. 3 wymienionej ustawy, zgodnie z którym przepisy ustawy stosuje się zgodnie ze standardami wynikającymi z Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. Artykuł 16 omawianej ustawy stanowi zatem tylko swego rodzaju wzmocnienie normatywne, za pomocą którego prawodawca usuwa wszelkie ewentualne wątpliwości co do odpowiedzialności Państwa na podstawie przepisów prawa cywilnego za szkodę wyrządzoną rozpoznaniem sprawy w postępowaniu sądowym z nieuzasadnioną zwłoką. Wobec powyższego stwierdzić należy, iż powódce przysługiwało roszczenie z jakim wystąpiła w niniejszej sprawie. W dalszej kolejności należało zatem zbadać, czy było ono uzasadnione w okolicznościach niniejszej sprawy.

Przechodząc na grunt Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzonej w R. dnia 4 listopada 1950 r. należy przywołać treść art. 6 ust. 1 Konwencji, zgodnie z którym każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej. Z powyższego wynika, iż wymóg „rozsądnego terminu” obowiązuje zarówno w sprawach cywilnych jak i karnych. Początek okresu, który należy brać pod uwagę dla celów weryfikacji „rozsądnego terminu” ustalany jest w sprawach karnych od daty przedstawienia zarzutów (zob. orzeczenie (...) z 15.7.1982, E. p-ko Niemcom), zaś końcem okresu jest data doręczenia ostatecznego krajowego orzeczenia kończącego postępowanie (zob. orzeczenie (...) z 7.5.2002, B. p-ko Rosji). Z kolei ocena „rozsądności” terminu poddana powinna zostać testowi, na który składają się trzy główne kryteria: charakter i stopień skomplikowania sprawy, zachowanie skarżącego oraz zachowanie organów (zob. orzeczenie (...) z 8.12.1983, P. i inni p-ko W.). Chociaż nie ma ogólnych wskazówek co do czasu dozwolonego przez art. 6 Konwencji, co do zasady przyjmuje się, że jeśli sprawa w jednej instancji trwa dłużej niż 3 lata lub 5 lat w dwóch instancjach, powinna podlegać dokładniejszemu badaniu, tym niemniej ocena „rozsądnego terminu” zawsze zależy od okoliczności konkretnej sprawy (zob. orezenie (...) z 10.7.1984, G. p-ko Portugalii). Niejednokrotnie bowiem stopień skomplikowania sprawy powoduje, że postępowanie może trwać dłużej i nawet wówczas nie można je uznać za przewlekłe. Stopień skomplikowania sprawy oznacza przede wszystkim, że należy ustalać liczne fakty i okoliczności sprawy, zbadać wiele wątków i uwzględnić złożoność sprawy. Z kolei w odniesieniu do kryterium zachowania skarżącego oraz zachowania organów wyjaśnić należy, iż Europejski Trybunał Praw Człowieka bierze pod uwagę jedynie opóźnienia (okresy bezczynności) spowodowane przez działania organów. Opóźnienia wynikające z działań skarżącego – czy to w sposób celowy czy niezamierzony – nie są brane pod uwagę przy ocenie „rozsądnego terminu” (zob. orzeczenie (...) z 18.10.1985, H. p-ko Zjednoczonemu Królestwu). Zauważa się bowiem, że choć strona na każdym etapie postępowania ma prawo składać wnioski dowodowe, oświadczenia, wnioski i pisma, o tyle nie może tych uprawnień nadużywać. W orzecznictwie Trybunału za przykłady opóźnienia zawinionego przez organy z naruszeniem wymogu „rozsądnego terminu” podaje się opóźnienia wywołane m.in. częstą zmianą składu orzekającego (zob. orzeczenie (...) z 27.6.2006, S. p-ko Litwie), długą przerwą między przesłuchaniem stron a orzeczeniem (zob. orzeczenie (...) z 26.10.1990, M. M. (2) p-ko Portugalii) lub między publikacją orzeczenia a sporządzeniem uzasadnienia na piśmie (zob. orzeczenie (...) z 28.3.1990, B. p-ko Austrii). Z kolei zgodnie z regulacją krajową jaką jest art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, z przewlekłością mamy do czynienia wówczas, gdy postępowanie zmierzające do wydania rozstrzygnięcia kończącego postępowanie w sprawie trwa dłużej niż to konieczne dla wyjaśnienia istotnych okoliczności faktycznych i prawnych. Dla stwierdzenia, czy w sprawie doszło do przewlekłości postępowania, należy zatem w szczególności ocenić terminowość i prawidłowość czynności podjętych przez sąd w celu wydania rozstrzygnięcia kończącego postępowanie w sprawie. Dokonując tej oceny, uwzględnia się łączny czas postępowania od jego wszczęcia do chwili rozpoznania skargi (lub w niniejszym przypadku – do chwili wydania orzeczenia), a także charakter sprawy, stopień faktycznej i prawnej jej zawiłości, znaczenie dla strony, która wniosła skargę, rozstrzygniętych w niej zagadnień oraz zachowanie się stron, a w szczególności strony, która zarzuciła przewlekłość postępowania (art. 2 ust. 2 ustawy).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy w ocenie Sądu w postępowaniu sądowym prowadzonym pod sygnaturą II K 576/11 przez Sąd Rejonowy we Włocławku nie doszło do przewlekłości postępowania. Nie ulega wątpliwości, iż postepowanie w sprawie przeciwko M. S. trwało od 2 lutego 2011 r., kiedy zostały jej przedstawione zarzuty dotyczące popełnienia przestępstwa z art. 286 §1 k.k. i art. 270 §1 k.k. w zw. z art. 11 §2 k.k., do chwili uprawomocnienia się w dniu 9 października 2015 r. wyroku Sąd Rejonowy we Włocławku wyrokiem z dnia 29 maja 2015 r. uniewinniającego M. S. od stawianych jej zarzutów – a zatem 4 lata i 8 miesięcy. Okres ten obiektywnie, jak i z punktu widzenia oskarżonego i w jego subiektywnym odczuciu z całą pewnością jest okresem bardzo długim, tym niemniej jak już wcześniej wskazano sam czasookres trwania postępowania nie przesądza o przewlekłości postępowania – konieczne jest również uwzględnienie okoliczności towarzyszących sprawie. Sąd rozpoznając niniejszą sprawę przeanalizował akta II K 576/11, z których wynika, iż długotrwałe postępowanie wywołane było koniecznością przeprowadzenia licznych dowodów – przesłuchania wielu świadków (nieraz parokrotnie i dokonanie ich konfrontacji), pozyskania dokumentów z odpowiednich instytucji bankowych i od innych podmiotów (np. bilingi telefoniczne), dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu informatyki czy też opinii biegłego sądowego z zakresu grafometrii. Część z tych dowodów przeprowadzana była na wniosek oskarżyciela (Prokuratora) lub obrońcy oskarżonej, a część z nich przeprowadzona była z urzędu. Nie można jednak uznać, iż dopuszczanie dowodu z urzędu przez Sąd jest naruszeniem zasady bezstronności, albowiem w ten sposób Sąd realizuje swoje procesowe uprawnienia – zgodnie bowiem z art. 167 k.p.k. dowody przeprowadza się na wniosek stron albo z urzędu. Wskazane uregulowanie koresponduje z treścią art. 9 §1 k.p.k., który stanowi, że organy procesowe prowadzą postępowanie i dokonują czynności z urzędu, chyba że ustawa uzależnia je od wniosku określonej osoby, instytucji lub organu albo od zezwolenia władzy. Ponadto należy podkreślić, iż zgodnie z art. 2 §2 k.p.k. podstawę wszelkich rozstrzygnięć powinny stanowić prawdziwe ustalenia faktyczne, co wymaga przeprowadzenia jak najpełniejszego postępowania dowodowego, które pozwoli ustalić wszystkie okoliczności niezbędne dla wydania wyroku. Postępowaniu karnemu przyświeca bowiem zasada obiektywizmu uregulowana w art. 4 k.p.k., w myśl której organy prowadzące postępowanie karne są obowiązane badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Oceniając postępowanie w sprawie II K 576/11 przez pryzmat powyższych uregulowań nieuzasadnione jest twierdzenie, że postępowanie to trwało dłużej niż to konieczne dla wyjaśnienia istotnych okoliczności faktycznych i prawnych. Z uzasadnienia wyroku z dnia 29 maja 2015 r. w sposób jednoznaczny wynika, iż podstawą rozstrzygnięcia był całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, a dla wydania rozstrzygnięcia konieczne było wyjaśnienie wielu wątków i okoliczności – m.in. chronologia wydarzeń w dniu popełnienia czynu, wykonane połączenia telefoniczne i ich adresaci, sytuacja finansowa oskarżonej i charakter jej znajomości ze świadkiem D. S.. Wyczerpujące postępowanie dowodowe pozwoliło na ustalenie okoliczności faktycznych, które skutkowały uniewinnieniem oskarżonej i nie można powiedzieć, by postępowanie sądowe w sprawie II K 576/11 było prowadzone w złym kierunku, co do okoliczności oczywiście nieistotnych lub w jakimś zakresie było zbędne. Co więcej, terminy rozpraw wyznaczane były bardzo sprawnie, z reguły raz w miesiącu, z zachowaniem koniecznych odstępów na doręczenie korespondencji i wezwań dla świadków, co miało na celu koncentrację materiału dowodowego i dążenie do jak najszybszego rozstrzygnięcia sprawy. Nie było również dłuższych okresów spoczywania sprawy nawet w sytuacji zmian składu orzekającego – po wyznaczeniu nowego sędziego referenta kolejny termin rozprawy wyznaczany był bardzo szybko. Ponadto na każdym terminie rozprawy Sąd podejmował czynności mające na celu wyjaśnienie sprawy: przesłuchiwał świadków, zwracał się o dokumenty do wskazanych instytucji, dopuszczał dowody, konfrontował świadków. Czynności podejmowane przez Sąd były celowe i dążyły do jak najpełniejszego wyjaśnienia sprawy, co w ostatecznym rozrachunku doprowadziło do uniewinnienia M. S.. Dlatego też w niniejszej sprawie nie można mówić o przewlekłości postępowania, która zaistniałaby, gdyby Sąd dysponując pełnym i wyczerpującym materiałem dowodowym odwlekał wydanie orzeczenia, dopuszczając coraz to nowe dowody nieprzydatne w zasadzie dla rozstrzygnięcia sprawy, dotyczące okoliczności nieistotnych. Z uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego we Włocławku, sporządzonego przez Sędziego Joannę Kuźmicką, która w ocenie powódki była osobą która wreszcie sprawnie poprowadziła postępowanie, wyraźnie wynika, iż podstawą orzeczenia był całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie tj. zeznania świadków, wyjaśnienia oskarżonej, dokumenty, bilingi, opinie biegłych, konfrontacja świadków – także ten, który zgromadzony został w czasie prowadzenia postępowania przez poprzednich sędziów. Sprawne przeprowadzenie postępowania dowodowego przez ostatniego spośród sędziów rozpoznających sprawę było możliwe również dzięki temu, że już wcześniej zgromadzono w zasadzie cały materiał wystarczający dla rozstrzygnięcia, a to, że sprawa nie została rozstrzygnięta przez sędziego, który prowadził ją najdłużej, było skutkiem jego wyłączenia sędziego spowodowanego działaniami powódki - za które Sąd odpowiedzialności nie ponosi.

Duże znaczenie dla rozstrzygnięcia ma okoliczność, iż powódka swoim własnym działaniem doprowadziła do przedłużenia postępowania, ponawiając wielokrotnie wnioski o wyłączenie sędziego referenta. M. S. oprócz wniosków o wyłączenie, które nie były uwzględniane, wystąpiła o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego referenta. To w konsekwencji spowodowało przerwę w merytorycznym rozpoznawaniu sprawy, gdyż powódka osiągnęła swój cel, jakim było wyłączenie Sędziego W. M. (1). Wyznaczono nowego sędziego referenta w osobie Sędziego M. R. (1). W zaistniałej sytuacji nowy sędzia referent zmuszony był prowadzić rozprawę od początku, albowiem tak nakazuje art. 404 §2 k.p.k., który stanowi, że rozprawę odroczoną prowadzi się w nowym terminie od początku; Sąd może wyjątkowo prowadzić rozprawę odroczoną w dalszym ciągu, chyba że skład sądu uległ zmianie. Ponieważ w niniejszej sprawie – na skutek wyłączenia poprzedniego referenta od rozpoznania sprawy – skład sądu uległ zmianie, nowy sędzia referent zobligowany był do prowadzenia rozprawy od początku, a tym samym ponowienia obszernego postępowania dowodowego. W przeciągu dwóch miesięcy zostały wyznaczone trzy terminy rozprawy, na których przesłuchiwano zawnioskowanych świadków, a zatem należy uznać, iż w dalszym ciągu sprawa prowadzona była sprawnie, tym niemniej w 30 września 2014 r. ponownie zmieniono sędziego referenta z uwagi na chorobę Sędzi M. R. (1) – była to okoliczność niezawiniona i nie dająca się przewidzieć. Nowym sędzią referentem została Sędzia J. K. (1). Od października 2014 r. do maja 2015 r. (8 miesięcy) wyznaczono 12 terminów rozpraw, podczas których ponownie przeprowadzono dowody i przesłuchano świadków – przewód sądowy zakończył się w dniu 22 maja 2015 r., zaś w dniu 29 maja 2015 r. zapadł wyrok uniewinniający powódkę. Uzasadnienie wyroku sporządzono w dniu 21 września 2015 r., co z uwagi na złożoność sprawy, liczbę wątków, okoliczności i dowodów koniecznych do omówienia, również nie można uznać za długotrwałe.

Mając na uwadze powyższe w ocenie Sądu postępowanie w sprawie II K 576/11 nie trwało dłużej niż było to konieczne dla wyjaśnienia istotnych okoliczności faktycznych i prawnych. Jak już wyjaśniono we wcześniejszej części uzasadnienia postępowanie dowodowe było długotrwałe, lecz konieczne celem ustalenia wszelkich aspektów i okoliczności niezbędnych dla wydania rozstrzygnięcia. Nie można przy tym podzielić stanowiska powódki, iż Sąd w postępowaniu II K 576/11 nie zajmował się istotą sprawy, jaką w jej ocenie była odpowiedzialność J. M. za sfałszowanie umowy kredytowej. Należy bowiem pamiętać, że przedmiotowe postępowanie dotyczyło ewentualnej odpowiedzialności M. S. za przestępstwo oszustwa i fałszerstwa, nie zaś odpowiedzialności karnej J. M., który w sprawie występował wyłącznie w charakterze świadka. Zadaniem Sądu było więc orzec, czy M. S. popełniła zarzucane jej przestępstwo czy też nie. Wbrew twierdzeniom powódki Sąd nie mógł orzekać o ewentualnej odpowiedzialności czy winie innych osób.

Konkludując powyższe rozważania stwierdzić należy, że postępowanie karne prowadzone przez Sąd Rejonowy we Włocławku pod sygnaturą II K 576/11 nie nosiło cech przewlekłości, do jego długotrwałości w znaczącym stopniu przyczyniła się sama powódka składając liczne wnioski dowodowe a także wnosząc o wyłączenie sędziego (co ostatecznie skutkowało koniecznością rozpoznania sprawy od nowa), wobec tego roszczenie powódki M. S. podlegało oddaleniu. Postępowanie Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego we Włocławku nie nosiło cech niezgodności z prawem, która jest przesłanką dla zastosowania art. 417 § 1 kc i art. 448 kc.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W niniejszej sprawie roszczenie powódki zostało oddalone w całości, a zatem należy ją uznać za stronę przegrywającą sprawę, tym niemniej w ocenie Sądu słusznym było odstąpienie od obciążenia powódki kosztami postępowania. Sąd miał bowiem na uwadze, że postępowanie w sprawie karnej trwało jednak obiektywnie długo (ponad 4 lata), co mogło wywołać u powódki uzasadnione subiektywne odczucie przewlekłości postępowania. W takiej sytuacji, obciążanie powódki kosztami procesu byłoby krzywdzące.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rita Prusaczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Krajewski
Data wytworzenia informacji: